wtorek, 31 maja 2016

Gwara lokalna i jej zanik

W trakcie Seminarium Naukowego "Śląsk Cieszyński - małe ojczyzny i ich losy", jego uczestnicy zastanawiali się nad problemem gwary lokalnej (regionalnej), pielęgnowania tej gwary, popularyzowania przez konkursy, ale główny akcent padał na jej powolny zanik.

Wszyscy uczestnicy zgodzili się w jednym, że gwarę lokalną należy pielęgnować. Wszyscy docenili też rolę stowarzyszeń lokalnych w popularyzowaniu gwary na przykład dzięki publikacjom wydawanym z inicjatywy tych stowarzyszeń (tu mowa była o Towarzystwie Miłośników Rudzicy).

Najbardziej dyskusyjną kwestią okazały się konkursy gwary lokalnej i regionalne organizowane w regionie. Część osób zwracało uwagę na problem "uczenia się na pamięć" i całkowitego braku zrozumienia tekstu konkursowego. Innymi słowy uczniowie, którzy uczestniczą w tych konkursach nie zdają sobie sprawy co oznaczają poszczególne słowa i tym samy cały tekst. Konkursy, które w zamyśle miały promować lokalne gwary stają się jedynie polem rywalizacji między uczniami, którzy nie pragną poznawać swojej lokalnej gwary. 

Problemem jest również rodzina i dom rodzinny. Jeżeli tam gwara nie jest używana, to nie można wymagać od młodego pokolenia, że samo się nią zainteresuje i nauczy (tylko dzięki konkursom). Transmisja pokoleniowa wydaje się tu odgrywać najważniejszą rolę. Socjalizacja i akulturacja.

To krótkie podsumowanie i streszczenie dyskusji, która miała miejsce w trakcie Seminarium ma za zadanie sprowokować dalszą wymianę zdań i opinii, a tym samym otworzyć szerszą dyskusję na temat promowania i pielęgnowania lokalnych języków i gwary.

Zapraszam do dyskusji i komentowania

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarze można dodawać również bez logowania się (anonimowy użytkownik).
Komentarze nie związane z tematem publikowanych postów będą usuwane.